Temat nukleotydów zaczyna cieszyć się coraz większym zainteresowaniem. I to wcale nie bez powodu! Pojawia się w tym aspekcie coraz więcej badań, które potwierdzają ich skuteczność w odniesieniu do zdrowia i samopoczucia. Dlaczego ich właściwości są tak warte rozważenia?
Nukleotydy to związki organiczne, które stanowią podstawowy element budulcowy dla informacji genetycznej. Mogą zostać wytworzone bezpośrednio w komórce, lub odzyskane pośrednio - w ramach rozpadu kwasów nukleinowych - RNA i DNA, a także zostać dostarczone drogą pokarmową - z diety lub w formie suplementacji.
Nukleotydy odpowiadają za szereg procesów w organizmie. Zaczynając od wzmocnienia odporności, poprzez wsparcie regeneracji i naprawy tkanek, na procesach metabolicznych kończąc. U osób zdrowych zapotrzebowanie na te związki to 1-2 gramy na dzień. Szczególnie istotne jest zwrócenie na nie uwagi w okresach szybkiego wzrostu, zwiększonej aktywności fizycznej, czy osłabionej odporności, a także w okresach osłabienia lub uszkodzenia jelit.
Ponadto nukleotydy regulują procesy enzymatyczne, stanowią podstawowy składnik dla enzymów i koenzymów, wspierają odbudowę nabłonka śluzowego oraz układu krwionośnego, przyspieszają gojenie się ran i gaszenie stanów zapalnych.
A skoro pełnią tyle istotnych funkcji, skąd powinniśmy je czerpać?
Na wstępie należy zaznaczyć, że większość nukleotydów jest otrzymywana bezpośrednio podczas syntezy w komórce. Możemy jednak dostarczyć je pośrednio również z diety lub suplementacji. Okazuje się bowiem, że nukleotydy w postaci nukleoprotein (białek połączonych z kwasem nukleinowym) występują w większości produktów spożywczych. Największe ich stężenie odnotowano w mięsie, rybach i nasionach roślin strączkowych, ale znajdziemy je także w jajach, mleku czy owocach. Co ciekawe nukleotydy można znaleźć również w mleku kobiecym i preparatach odżywczych dla niemowląt.
Najlepiej przebadaną formą suplementacji nukleotydów jest ta, wykorzystywana w ramach żywienia pozajelitowego. Formuła ta została opracowana przez profesora Shohei Ogoshi i jest wykorzystywana w leczeniu uszkodzonych narządów - najczęściej wątroby, jelit, mięśni czy serca. Niemniej jednak nukleotydy w formie doustnej suplementacji również wykazują dużą skuteczność. Korzyści z takiej dodatkowej suplementacji możemy odczuć w przypadku problemów jelitowych, stanów zapalnych czy osłabionej odporności, a także wzmożonego wyczerpania organizmu po intensywnym okresie wysiłkowym.
Udowodniono, że nukleotydy dietetyczne wpływają na redukcję stresu oksydacyjnego, który towarzyszy stanom zapalnym. Ten z kolei jest pierwotną odpowiedzią organizmu na uszkodzenia, towarzyszy również infekcjom wywołanym przez drobnoustroje chorobotwórcze. Stan zapalny rozwija się w sytuacji kiedy organizm rozpoznaje zagrożenie i jest jednym z najbardziej pierwotnych mechanizmów obronnych organizmu. To dzięki tej reakcji organizm nie poddaje się na starcie. W badaniach wykazano, że suplementacja nukleotydami przyczynia się do zwiększenia produkcji immunoglobulin, co z kolei wspomaga sprawność odpowiedzi immunologicznej (Navarro i wsp., 1996) i tym samym wspiera organizm w walce z infekcjami.
Stan zapalny może pojawić się również w każdym rejonie ciała, a jego pochodzenie może być zarówno bakteryjne, jak i wirusowe, pasożytnicze lub grzybicze - najczęściej jednak stany zapalne pochodzenia bakteryjnego pojawiają się na skórze głowy i twarzy, z kolei na nogach lokalizują się z reguły infekcje pochodzenia grzybiczego. Patogeny przedostają się przez uszkodzoną barierę fizjologiczną skóry i wywołują stan zapalny, który może się objawiać swędzeniem, zaczerwienieniem, trądzikiem, rumieniem, bólem. Do najczęściej spotykanych stanów zapalnych o podłożu wirusowym należy opryszczka, brodawki skórne czy półpasiec. Stanem zapalnym wywołanym przez bakterie jest róża, a do chorób wywołanych przez grzyby, możemy zaliczyć drożdzycę czy pleśniowce.
Suplementacja nukleotydami w przypadku chorób skóry, spowoduje rozwój pożytecznej mikroflory, która jest pierwszą barierą w przypadku styczności z patogenami. Ponadto osoby regularnie suplementujące nukleotydy, wykazują szybszą zdolność do gojenia się ran. Dostarczenie organizmowi odpowiedniej ilości nukleotydów wspomaga poprawę stanu błony śluzowej jelita, która - jak dobrze wiemy, odpowiada za szereg istotnych funkcji organizmu, w tym odżywienie i zaopatrzenie w składniki odżywcze, których niedobór zwiększa ryzyko infekcji i zmniejsza zdolności organizmu do samoobrony.
Zapotrzebowanie na nukleotydy znacząco wzrasta również w okresie dojrzewania, w przypadku osób aktywnych fizycznie, oraz starszych, a także w sytuacji wystąpienia urazów. Nukleotydy, jako składnik budulcowy kwasów nukleinowych wspomagają regenerację komórek, a także wytwarzanie nowych, dlatego ich suplementacja w tym okresie może przyczynić się do skrócenia czasu rekonwalescencji.
W przypadku osób zdrowych, stosujących zbilansowaną i odżywczą dietę, wystarczające okazują się być reakcje pozyskiwania nukleotydów z rozpadu kwasów nukleinowych, a także ich biosynteza de novo. Jednak zapotrzebowanie na nie znacząco zwiększa się w przypadku wystąpienia infekcji, urazów, stanów zapalnych czy osłabionej odporności. Wówczas warto rozważyć dodatkową suplementację i zwrócić szczególną uwagę na produkty spożywcze naturalnie bogate w te związki. W każdym przypadku najlepiej jednak skonsultować ten temat z lekarzem.
Bibliografia: